Zrób sobie pauzę.
Na ogół bardzo trudno jest wyjść z własnej głowy. Zostawić te wszystkie historie, które toczą się w niej. Te wszystkie bitwy, batalie, romanse, zamartwiania się, te wszystkie tragedie, plany, nadzieje. Trudno jest to wszystko zostawić na rzecz niemyślenia, słuchania, doświadczania, czasami zwyczajnej nudy.
Tak, w pierwszym momencie będzie wydawało się nam, że jest to niebywale nudne, bo jak to tak? Mam zostawić tę całą bitewną wrzawę, tę całą życiową batalię, która właśnie rozgrywa się w mojej głowie? A kto zadba wówczas o moje dzieci, kto będzie pracował? Kto spłaci kredyt? Kto ugotuje obiad … zrobi zakupy, zaplanuje? Kto to wszystko zrobi, jeśli ja złożę oręż? Dobrze jest powiedzieć, zostaw ten jazgot i wróć do tego co jest tu, przed tobą. Ale ja jestem od dziecka przyzwyczajona, że dzieje się nieustannie i to na ogół groźnie, zmuszając mnie do ciągłej aktywności umysłu, który od razu zajmuje się strategią, analizowaniem, planowaniem. Wszystkim poza byciem i doświadczaniem. A tak naprawdę od tego powinniśmy zacząć cały plan, od doświadczania chwili obecnej, od tego jaka ona jest i czego ode mnie wymaga. Jednak, żeby to zrobić muszę na chwilę przestać oglądać ten fascynujący, na ogół przerażający film, który wyświetla się właśnie w mojej głowie.
Sami wiecie jakie to trudne. Spróbujcie oderwać się od świetnego horroru czy thrillera. Spróbujcie na choć na chwilę włączyć pauzę, gdy na ekranie widzicie czające się w mroku zło, a właściwie przeczuwacie, że zaraz zdarzy się coś strasznego. Nerwy macie napięte do granic możliwości, zmysły skupione tylko na ekranie. Już widzicie główną bohaterkę, która wie, że jest sama w domu i raptem słyszy delikatny trzask otwierających się drzwi od piwnicy. Spróbujcie włączyć pauzę. 🙂
Nie ma szansy!
I tak dzieje się przez większą część naszego życia. Nasza głowa wyświetla nam fascynujący film grozy, a my nie jesteśmy w stanie oderwać się od niego choć na moment. Zrobić pauzę. Bo jak to tak? Mam siedzieć i nic nie robić? Mam zostawić ten świetny film na rzecz wąchania kwiatka, słuchania, i TYLKO bycia?
Tak mało? Przecież tam w głowie rozgrywa się właśnie najważniejsza bitwa mojego życia. To nic, że jest to tylko świat iluzoryczny, nierealny, fantasmagoryczny. Ale za to jaki ciekawy! Porywający. Pełen dramatów i zagrożeń. Pełen wyzwań. Chwila obecna, nieznośnie nudna, nie ma szansy by przebić się przez ten jazgot w głowie. Dojść do głosu.
Zrób sobie pauzę. Dobra wiadomość jest taka, że wbrew temu co mówi głowa, nic ci nie ucieknie Nic cię nie ominie. Ten cały jazgot poczeka, aż pozwolisz mu wrócić. Wszak nie jest niczym innym jak tylko filmem, któremu robisz pauzę, by dać sobie czas na zrobienie herbaty. 🙂
Rezonuje z Tobą to co robię i piszę? Postaw mi kawę.
Aromat dobrej kawy jest boski i będzie mi szalenie miło wypić ją dzięki Tobie. Stawiając kawę pokażesz mi również, że to co robię i piszę jest dla Ciebie ważne i bliskie.
Kawę możesz postawić wchodząc na stronę:
https://buycoffee.to/alicjachlasta