Jest środek lata, i namawiam Was do … chodzenia boso tak, aby poczuć pod stopami Matkę Ziemię, łąkę, ściółkę leśną, piasek na plaży czy miękkość mchu.

Chodzenie boso sprawia, że natychmiast zwalniamy i stajemy się świadomi każdego kroku. Zaczynamy iść powoli sprawdzając ziemię pod stopami, jej twardość, ostrość, szorstkość i dzięki tej uważności, powracamy do ciała, doznań, odczuć. Wychodzimy z głowy i powracamy do fizycznego odczuwania.

Chodzenie boso sprawia, że jesteśmy bliżej natury. Zaczynamy słyszeć jej odgłosy, czuć zapachy, doświadczać jej zmysłowo. 
Zaczynamy odczuwać ciepło ziemi, jej miękkość, czasami szorstkość i ostrość. Doświadczamy delikatności igliwia w lesie, rozkosznego ciepła ziemi po letniej ulewie, zimna rosy o poranku, nagrzania słońcem.

Nasze zmysły odpowiadają na ten dotyk przesyłając do całego ciała uczucie radości i szczęścia. Dzięki temu wracamy do siebie. Wzrasta w nas poziom endorfin a masowane stopy i umieszczone na nich receptory wysyłają do ciała sygnał: zdrowie, zdrowie, przyjemność, radość.

Jest lato. Ziemia pachnie latem i otwiera się na nasze stopy. 
Namawiam Was do codziennych spacerów na bosaka. Szybko poczujecie, że to naprawdę działa. 🙂 <3

Podobno wystarczy pół godziny dziennie pospacerować na bosaka, aby zrzucić z siebie każdy ciężar, uleczyć ciało, umysł i duszę.

Namawiam do sprawdzenia czy to działa. 🙂

💚👣💚

Tekst: Alicja Chlasta
Photo by Zack Minor on Unsplash

Zapisz się do naszego newslettera i zawsze bądź na bieżąco!

[FM_form id="3"]