Dzisiaj mamy zimowe przesilenie. W tradycji słowiańskiej było to święto zwane Szczodre Gody/Szczodruszka, podczas którego cieszono się z pokonania nocy i powrotu światła.
Również dzisiaj możemy zaobserwować na niebie niezwykłe zjawisko koniunkcji Jowisza i Saturna nazywane także Gwiazdą Betlejemską. Tak, tak. Naukowcy nie mają już wątpliwości, Gwiazda Betlejemska widziana ponad 2 tysiące lat temu to była koniunkcja Jowisza i Saturna.
Również dzisiaj kończy się kalendarz Majów, a co za tym idzie oczekujmy końca świata! Wiem, wiem, że kolejny raz, ale teraz podobno naprawdę.
I to dzisiaj wchodzimy w Erę Wodnika. Właśnie kończy się Era Ryb. Wielki wróżbita Nostradamus napisał, że „kiedy Ryba ustąpi miejsca Wodnikowi i Wodnik obejmie władzę, ludzie znajdą klucz do bramy i brama zostanie otwarta”. To właśnie dzisiaj Ryby przekazują pałeczkę Wodnikowi. Czyż nie jest to piękne proroctwo? Jaka Brama zostanie otwarta? Jakie nowe przestrzenie nam odsłoni. Jakimi widokami zachwyci? Jaki świat się kończy, a jaki zaczyna?
Według ezoterystów ma to być czas oświecenia, samoświadomości, przewartościowania starych schematów, sięgnięcia do gwiazd!
21 grudnia! Czyż nie jest to piękny dzień? I właśnie z powodu tej szalonej kumulacji życzę wszystkim wyruszenia w drogę.
Z malutkim bagażem i wielkim sercem!
Bez winy i bez wstydu. Z podniesioną głową i otwartym sercem.
Otwierajmy BRAMY. Otwierajmy skorupki, w których pozamykaliśmy się tak szczelnie w Erze Ryb.
Bez winy i bez wstydu. Z podniesioną głową i otwartym sercem.
Tekst: Alicja Chlasta
Najnowsze komentarze